wtorek, 10 grudnia 2013

Egzaminy... niee! Bułki są ważniejsze

Próbne egzaminy, jak miło. Jak myślicie? Ile osób w ogóle ogarniało temat? 

~ Nikt.

Było kilka interesujących osób, które tłumaczyły swoje spóźnienia... bułką. Tak. Dokładnie. W naszej szkole rządzi przerwa śniadaniowa, na której 'prawie' cała szkoła postanawia zazwyczaj ruszyć na stołówkę w celu zakupienia bułki. Cóż... tradycja to tradycja.
Półgodzinne spóźnienia na egzaminy itp. tylko po to żeby kupić bułkę. Pochwal się Kluseczko. Przecież byłaś jedną z tych osób. xD
Brawo kochana! <3
/Herbacianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz