Próbne egzaminy, jak miło. Jak myślicie? Ile osób w ogóle ogarniało temat?
~ Nikt.
Było kilka interesujących osób, które tłumaczyły swoje spóźnienia... bułką. Tak. Dokładnie. W naszej szkole rządzi przerwa śniadaniowa, na której 'prawie' cała szkoła postanawia zazwyczaj ruszyć na stołówkę w celu zakupienia bułki. Cóż... tradycja to tradycja.
Półgodzinne spóźnienia na egzaminy itp. tylko po to żeby kupić bułkę. Pochwal się Kluseczko. Przecież byłaś jedną z tych osób. xD
Brawo kochana! <3
/Herbacianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz